Temat i forma ostatnich warsztatów stanowiły klamrę – ponownie spotkaliśmy się z przedstawicielami warszawskich środowisk miejskich aktywistów, z którymi szukaliśmy odpowiedzi na pytania, w jaki sposób możemy diagnozować i odpowiadać na potrzeby naszego najbliższego otoczenia – ulicy, sąsiedztwa, dzielnicy. Zastanawialiśmy się, jakie konkretne narzędzia miejskiej partycypacji mają do dyspozycji mieszkańcy i czy chętnie z ich korzystają.

Drugiego dnia warsztatów uczestnicy, przy pomocy technologii Arduino, programowali proste urządzenia i mechanizmy, które mogłyby okazać się pomocne dla mieszkańców. Powstał system automatycznego nawadniania roślin (z myślą o społecznych ogrodach miejskich), mechanizm do pomiaru prędkości samochodów, przejeżdżających przez ruchliwe przejście dla pieszych, licznik do rejestrowania ilości przechodniów (zaprogramowany z myślą o ciemnej ulicy, której mieszkańcy starają się o zamontowanie latarni), automatyczny ekologiczny zraszacz na wypadek upałów (uruchamiający się tylko, kiedy ktoś obok niego przechodzi) czy licznik pomiaru głośności ruchu ulicznego.

Partnerem tego warsztatu był Otwarty Jazdów oraz Akademia Młodego Hackera.

Jak mieszkańcy mogą zmieniać swoje miasto? WARSZAWA LAB from towarzystwo inicjatyw twórczych on Vimeo.

Tematem marcowego spotkania były lokalne centra, ważne dla mieszkańców Warszawy. Kto i w jaki sposób je tworzy? Jakie elementy decydują o tym, że dane miejsce staje się ważne dla lokalnych społeczności, czego brakuje innym by mogły przyciągać i integrować warszawiaków? Odpowiedzi na te pytania szukaliśmy wspólnie z twórcami Warszawskich Centrów Lokalnych – warsztatów eksperckich, organizowanych przez Oddział Warszawski SARP na zlecenie Miasta Stołecznego Warszawy. Celem tego programu jest określenie standardów funkcjonowania centrów lokalnych, wyznaczenie sieci warszawskich centrów oraz przygotowanie modelowych scenariuszy ich działania w wybranych miejscach Warszawy.

Uczestnicy Wawy Lab odwiedzili 5 takich miejsc: Skwer Słonimskiego, plac przy ul. Kondratowicza, osiedle Przyjaźń i Klub Karuzela, “3 pokoje z kuchnią” na warszawskiej Białołęce oraz osiedle Jazdów. W wyniku tych spotkań oraz przeprowadzonych na miejscu dokumentacji i rozmów inicjatorami i twórcami działających tam inicjatyw, powstała seria glogów – cyfrowych kolaży, wykorzystujących narzędzia multimedialne do prezentacji najważniejszych informacji o miejscach, ich potencjale i zrealizowanych oraz zaplanowanych działaniach.

Parter tematu: Warszawskie Centra Lokalne

Współpraca: Stowarzyszenie Moja Narbutta, Otwarty Jazdów, Grupa Odkrywkowa Osiedla Przyjaźń, Trzy Pokoje z Kuchnią, Białołęcki Ośrodek Kultury, Bemowskie Centrum Kultury ArtBem.

Kolejny warsztat poświęciliśmy na odkrywanie pejzażu dźwiękowego miasta. Pejzaż dźwiękowy (ang. “soundscape”) to całość dźwięków, jaka otacza człowieka w jego środowisku. W mieście składają się na niego nieskończenie liczne odgłosy, muzyka, to, co nazywamy hałasem i to,co udaje się z niego wyłowić.

Postanowiliśmy zbadać, jak akustyczność naszego słuchania – i słyszenia, może się spotkać z cyfrowymi narzędziami do obróbki dźwięku i pomóc lepiej zrozumieć, usłyszeć i uporządkować elementy, które składają się na “dźwięki miasta”.

Co słychać w mieście? WARSZAWA LAB from towarzystwo inicjatyw twórczych on Vimeo.

W ramach warsztatów uczestnicy realizowali nagrania w 5 lokacjach Warszawy – wszystkie jednak na linii Alei Jerozolimskich, a więc jednej z miejskich arterii przecinających jego centrum – i epicentrum dźwięków.
Powstał cykl krótkich reportaży inspirowanych tym, co słychać i czego słucha miasto.

Partnerem tego warsztatu był projekt Miasto Puszcza.

Kim sa Warszawiacy? WARSZAWA LAB from towarzystwo inicjatyw twórczych on Vimeo.

Reportaż multimedialny to wciąż mało rozpoznawalna w Polsce forma dziennikarska. Teksty publikowane w sieci przyjęło się traktować jak przedruki z gazet papierowych – tymczasem fakt, że funkcjonują one w formie cyfrowej daje im nieograniczone możliwości wykorzystywania materiałów multimedialnych. Multimedia te służą w takim tekście nie jako jego ilustracja, ale mają równorzędny status co tekst pisany. Video, fotokasty, podkasty, infografiki przeplatają się tekstem pisanym, pozwalając na odbiór opowiadanej historii na wielu różnych poziomach.

W ramach trzeciego warsztatu uczestnicy poznali specyfikę reportażu multimedialnego i obejrzeli przykłady jego realizacji. Przedstawicielka Gazety Stołecznej szczegółowo opisała, jak wyglądały prace nad dwoma pierwszymi takimi reportażami „Gazety Wyborczej” – „Boskim Światłem” i reportażem wydanym na 25-lecie Gazety.

Uczestnicy tworzyli następnie wspólną opowieść multimedialną o wyjątkowych mieszkańcach Warszawy – w różny sposób związanych z tym miastem, działających aktywnie na rzecz jego mieszkańców i przestrzeni.
Miejsce:Towarzystwo Inicjatyw Twórczych „ę”

Ten warsztat był dla uczestników okazją do doświadczenia tego, jak wielowymiarowa i niejednoznaczna jest historia Warszawy. Naszym partnerem zostało Muzeum Woli i właśnie ta dzielnica stał się obszarem naszych poszukiwań. Na 2 dni przestrzeń Muzeum zamieniła się w otwarte archiwum – uczestnicy przeszukiwali cyfrowe i analogowe zbiory, gromadząc materiały do video-opowieści o 6 miejscach na mapie Woli. Każde z tych miejsc gromadzi w sobie od lat wiele śladów przeszłości. Do ich równoległego odkrywania posłużyła nam aurasma – darmowa aplikacja pozwalająca na “rozszerzanie rzeczywistości” (anf. augumented reality) o te właśnie równoległe historie.

Co pamięta miasto? WARSZAWA LAB from towarzystwo inicjatyw twórczych on Vimeo.

Budynek Muzeum Woli, Fabryka Franaszka, ulica Chłodna, dawny Dom Słowa Polskiego, Fabryka Paschalskich i wreszcie – ulica Wolność, zostały przez nas oznakowane przy pomocy tzw. triggerów. Po odnalezieniu ich na naszej mapie (a następnie – w rzeczywistości) i użyciu wspomnianej aplikacji, można dowiedzieć się między innymi, kto i z jakiej odbył pierwszy lot balonem w Polsce, kim była rodzina Paschalskich i kto wyprodukował polski odpowiednik “Wyjścia robotnic z fabryki” braci Lumiere.

Partnerem warsztatu było Muzeum Woli.

Partner: Museum of Wola

Narzędzia cyfrowe są dziś właściwie niezbędne nie tylko do opisywania rzeczywistości, ale i do aktywnego wpływania na otoczenie. Wiedzą o tym najlepiej miejscy aktywiści, których potrzebom wychodzą na przeciw nowe media i technologie. Pierwsze warsztaty poświęciliśmy wirtualnemu porządkowaniu miejskiego chaosu wizualnego. Naszym partnerem było stowarzyszenie Miasto Moje A W Nim. Stowarzyszenie walczy z nielegalnymi reklamami i zawłaszczającą przestrzeń polityką firm outdoroowych, obwieszających wielkoformatowymi reklamami całe budynki (czego ofiarą padają często prawdziwe perły architektury). Stowarzyszenie próbuje zarówno wpływać na zmiany w ustawodawstwie, jak i włączać do dyskusji głosy samych mieszkańców.

W ramach warsztatów fotograficznych i multimedialnych powstała seria sliderów i gifów. Te pierwsze, bazujące na archiwalnych fotografiach Warszawy (ze zbiorów NAC), pokazują jak wielkoformatowe reklamy zawłaszczają architekturę. Gify powstały w wyniku „wyczyszczenia” fasad budynków z szyldów i tablic za pomocą jednego z darmowych programów graficznych.
Efekty pracy można oglądać na mapie na stronie głównej projektu – przybliżając dany obszar i klikając w znacznik możemy oglądać inny niż znamy miejski krajobraz. Narzędzia technologiczne pozwalają nam poszerzać wyobraźnię i dzielić się tymi obrazami z innymi.